Jimmy Page - Kariera
- Szczegóły
- Odsłony: 8648
Spis treści
Kariera
Wczesne lata 60- e: muzyk sesyjny
Będąc nadal uczniem Page często występował w Marquee Club z takimi zespołami jak: Cyril Davies' All Stars, Alexis Korner's Blues Incorporated i inni gitarzyści jak Jeff Beck i Eric Clapton. Jednej nocy został zauważony przez John'a Gibb z zespołu Brian Howard & The Silhouettes, który zapytał go o pomoc w nagraniu kilku singli dla Columbia Graphophone Company w tym "The Worrying Kind". Mike Leander po raz pierwszy zaoferował Page'owi regularną pracę w studiu. Jego pierwszą sesją dla tej wytwórni było nagranie "Diamonds", który został napiasany przez Jet'a Harris i Tony'ego Meehan, który dostał się na miejscu 1. liście przebojów singli na poczatku 1963 roku.
Po krótkich próbach z Carter'em- Lewis & The Southerners, Mike'iem Hurst & The Method, jak i też z Mickey Finn'em & The Blue Men Page zobowiązał się do pracy jako pełnoetatowy muzyk sesyjny. Jako sesyjny gitarzysta był znany pod pseudonimem "Lil Jim Pea" (tł. Mały Jim Groszek) by zapobiec dezorientacji z innym znanym angielskim gitarzystą sesyjnym Big Jim'em Sullivan. Page był gw. wzywany do sesji jako "zabezpieczenie" w przypadku, gdy artysta nagrywający potrzebował zastępcy lub drugiego gitarzysty. "Zwykle byłem to ja i perkusista", tłumaczył, "chociaż w tych dniach nikt nigdy nie wspomina o perkusiście, tylko mnie... . ktokolwiek potrzebował gitarzysty szedł do Big Jim'a (Sullivan) albo mnie. W początkowych etapach właśnie powiedzieli, że graj co chcesz, ponieważ w tamtym czasie nie potrafiłem czytać muzyki czy cokolwiek".
Page był ulubionym gitarzystą producenta nagraniowego Shel'a Talmy. W wyniku tego zapewnił sobie pracę sesyjną nad piosenkami dla The Who i The Kinks. Page przypisuje się grę na dwunastostrunowej gitarze akustycznej na dwóch utworach z debiutanckiego albumu The Kinks "I'm A Lover Not A Fighter" i "I've Been Driving on Bald Mountain" i możliwe, że na stronie B "I Gotta Move". Na sesjach grał na rytmicznej gitarze do pierwszego singla The Who "I Can't Explain" (chociaż Pete Townshend nie chciał dopuścić Page'a w końcowym nagraniu; Page grał również wiodącą gitarę na stronie B, "Bald Headed Women"). Page'a studyjne gig'i z '64 roku zawierały: Marianne Faithfull "As Tears Go By", The Nashville Teens'ów "Tobacco Road", The Rolling Stones'ów "Heart Of Stone", Van Morrison & Them's "Baby, Please Don't Go", "Mystic Eyes" i "Here Comes the Night", Dave'a Berry "The Crying Game" i "My Baby Left Me", Brendy Lee "Is It True" i Petuly Clark "Downtown".
W wywiadzie udzielonym w 2010 roku Page wspomniał wkład gitary w przypadkową muzykę do filmu Beatles'ów "A Hard Day's Night" z 1964 roku, który był nagrywany w Abbey Road Studios.
W 1965 roku Page został zatrudniony przez manager'a Stones'ów Andrew Loog Oldham'a by wystąpić jako producent domowy i A&R człowiek dla nowo utworzonej wytwórni Immediate Records, która pozwoliła mu grać i/ lub produkować utwory wykonywane przez John'a Mayall, Nico, Chris'a Farlowe, Twice as Much i Clapton'a. Również w '65 Page był producentem jednego ze wczesnych singli Dany Gillepsie, który nosi tytuł "Thank You Boy". Page również nawiązał z ówczesną wykonawczyni romantycznych utworów Jackie DeShannon. Wraz z Big Jim'em Sullivan skomponował i nagrał utwory do albumu John'a Williams The Maureeny Wishful Album. Page pracował jako muzyk sesyjny do utworu Donovan'a Leitch "Sunshine Superman" i albumów Johnny'ego Hallyday "Jeune Homme" i "Je Suis Né Dans La Rue", albumu Al'a Stewart "Love Chronicles" i grał gitarę w pięciu utworach, które pojawiły się na debiutanckim albumie Joe Cocker'a "With A Little Help From My Friends". Od 1970 roku przez kilka lat Page grał wiodącą gitarę na dziesięciu utworach Roy Harper'a, które obejmują 81min. muzyki.
Zapytany oto w których utworach grał, szczególnie te, w których istnieją kontrowersje co do jego dokładnej roli, Page często wskazuje, że było ciężko dokładnie zapamiętać co zrobił, biorąc pod uwagę ogromną liczbę sesji, w których wtedy grał. W wywiadzie udzielonym radiu wyjaśnił, że "wykonywałem trzy sesje dzienne, piętnaście sesji tygodniowo. Czasem chciałem grać z grupą, a innym razem mogłem wykonywać muzykę filmową, mogło to być sesją folkową... Byłem w stanie dopasować się do tych wszystkich różnych ról".
Mimo, że Page nagrywał z wieloma liczącymi się muzykami większość tych ściezek jest dostępnych w postaci nagrań bootleg'owych, kilka z nich, które zostały wydane pod koniec lat 70- ych przez fanklub Led Zeppelin. Jednym z rzadszych nagrań to sesja jam'owa, którą wykonywał z giatrzystą Stones'ów Keith'em Richards cover'ując Roberta Johnson'a "Little Queen Of Spades". Kilka wczesnych utworów zostało wydane na podwójnej składance Jimmy Page: Session Man. 15.10.1974 również nagrywał z Richards'em, który zajął miejsce zarówno jako wokalista jak i też gitarzysta, w Olympic Sound Studios 15.10.1974. Wraz z Ric'iem Grech na basie i Bruce'em Rowland na bębnach został ucięty utwór o nazwie "Scarlet". W wywiadzie przeprowadzonym przez reportera The Rolling Stone Cameron'a Crowe Page wiernie przedstawił: "Zrobiłem coś co być może mogło być kolejną stroną B Stones'ów. Był to Ric Grech, Keith i ja grający numer nazwanym "Scarlet". Perkusisty nie pamiętam. Brzmiało bardzo podobnie w stylu jak i też nastroju do tamtych "Blond On Blond" ścieżek. To było wspaniałe, na prawdę dobre. Nie spaliśmy całą noc i poszliśmy do Island Studios gdzie Keith umieścił kilka gitar typu reggae w jednej sekcji. Ja dodałem tylko kilka solówek, ale to już była ósma rano kolejnego dnia zanim to zrobiłem. Zabrał taśmy do Szwajcarii i ktoś się o nich dowiedział. Keith powiedział ludziom, że to była ścieżka z mojego albumu".
Page opuścił studio, gdy rosnący wpływ Stax Records na muzykę popularną doprowadził do większego włączenia instrumentów dętych i orkiestrowych do nagrań kosztem gitar. Stwierdził, że jego czas jako muzyk sesyjny służył mu jako bardzo dobrą naukę:
"Moja praca sesyjna była bezcenna. W jednym momencie grałem co najmniej sześć sejsi jednego dnia, sześć dni w tygodniu! A ja rzadko kiedykolwiek wiedziałem co będę wcześniej grał. Ale nauczyłem się rzeczy nawet na moich najgorszych sesjach- i wierz mi grałem na kilku przerażających rzeczach. W końcu powiedziałem dość z tym po tym gdy zacząłem dostawać telefony by wykonywać Muzak. Zadecydowałem, że juz nigdy więcej nie będę prowadził takiego trybu życia; to stawało się coraz głupsze. Przypuszczam, że to był los, że tydzień po porzuciłem wykonywanie sesji Paul Samwell-Smith opuścił The Yardbirds, a ja miałem zaszczyt zająć jego miejsce. Ale z poczatku będąc muzykiem sesyjnym było dobrą zabawą- dyscyplina studia była wspaniała. po prostu odliczyli utwór i nie mozna było poełnić jakichkolwiek błędów.
Późne lata 60- e The Yardbirds
Pod koniec '64 roku Page został poproszony o możliwość zastąpienia Eric'a Clapton w The Yardbirds, ale odmówił na rzecz lojalności do swojego przyjaciela. W lutym '65 Clapton opuścił The Yardbirds, a Page został oficjalnie zaproponowany na jego miejsce, ale nie chcąc rezygnować z lukratywnej kariery jako muzyk sesyjny i w trosce o swoje zdrowie podczas tras koncertowych, zasugierował swojego przyjaciela Jeff'a Beck. 16.05.1966 w IBC Studios perkusista Keith Moon, basista John Paul Jones, keyboard'zista Nick Hopkins, Beck i Page nagrali w Londynie "Beck's Bolero". Doświadczenie podsunęło Page'owi pomysł by uformować nową supergrupę w której skład będzie Beck wchodził wraz z członkami The Who John Entwistle na basie, a Moon na bębnach. W tym czasie po raz pierwszy Moon zasugierował nazwę "Lead Zeppelin" (czyt. Lid), po tym gdy Entwistle skomentował, że postępowanie wzbije się w powietrze jak ołowiany balon.
W ciągu tygodni Page wziął udział w koncercie Yardbirds'ów w Oxford'zie. po występie udał się za scenę gdzie Paul Samwell- Smith ogłosił iż opuszcza zespół. Page zaproponował zastąpienie Samwell- Smith'a co zostało zaakceptowane przez grupę. Poczatkowo grał bas elektryczny będąc członkiem The Yardbirds zanim ostatecznie przerzucił się na dwie wiodące gitary wraz z Beck'iem gdy Dreja przeszedł na bas. Potencjał muzyczny składu został zatarty, jednak przy międzyosobowych konfliktach spowodowanych ciągłymi trasami i brakiem komercyjnego sukcesu, mimo że wydali jeden singiel "Happenings Ten Years Time Ago". Podczas gdy Page i Beck grali razem w The Yardbirds trio składające się z Page'a, Beck'a i Clapton'a nigdy w tym samym czasie nie grali w oryginalnym składzie. Trzej gitarzyści pojawili się na scenie na koncercie charytatywnym ARMS, który miał miejsce w '83 roku.
Po Beck'a odejściu The Yardbirds pozostali kwartetem. Nagrali jeden album z Page'em na gitarze wiodącej, którego tytuł jest "Little Games". Album otrzymał obojetne recenzje i nie odniósł komercyjnego sukcesu plasując się na miejscu 80- ym na liście Billboard200. Chociaż ich studyjne brzmienie było wówczas dość komercyjne, występy zespołu na żywo były wręcz przeciwne stając się cięższymi i bardziej eksperymentalnymi. Koncerty te zawierały aspekty muzyczne, które Page by udoskonolał później z Led Zeppelin w szczególności przedstawienia „Dazed and Confused”.
Po odejściu Keith'a Relf i jim'a McCarthy w '68 Page zrekonstruował grupę nowymi członkami po to by zrealizować nieskończoną trasę po Skandynawii. W tym celu Page zrekrutował wokalistę Roberta Plant i perkusistę Johna Bonhama, a także skontaktował się z nim John Paul Jones, który poprosił o dołączenie. Podczas trasy po Skandynawii nowa grupa ukazała się jako The New Yardbirds, ale szybko przypomnieli sobie stary żart powiedziany przez Keith'a Moon i John'a Entwistle. Page wstrzymał się z tamtą nazwą by użyć jej do swego nowego zespołu. Peter Grant zmienił na "Led Zeppelin" by uniknąć złej wymowy, która to była "Leed Zeppelin" (czyt. Lid).
1968- 1980: Led Zeppelin
Led Zeppelin jest jednym z najlepiej sprzedającym się muzycznym zespołem w historii audio nagrań. Różne źródła szacują, że zespół sprzedał ponad 200, a nawet 300.000.000 albumów na całym świecie. Z 111,500.000 jednostek zacertyfikowanych przez RIAA, jest drugim najlepiej sprzedającym się zespołem w Stanach Zdjednoczonych. Każde z ich dziewięciu studyjnych albumów uplasowało się na liście Top10 US Billboard Album Chart, a sześć znalazło sie na pierwszym miejscu.
Led Zeppelin byli prekursorem heavy metalu i hard rock'a, a ich brzmie było w dużej mierze efektem wkładu Page jako producenta i muzyka. Indywidualistyczny styl zespołu czerpał z wielu różnych wpływów. Występowali na wielu rekordowych trasach koncertowych, dzięki czemu zyskali reputację poprzez ekscesy. Mimo, że pod koniec lat 70- ych odnosili sukces komerycyjny i w oczach krytyki wydajność zespołu i harmonogram koncertów były ograniczone osobistymi trudnościami członków.
Page wyjaśnił, że od samego początku miał bardzo konkretny pomysł na to, czym chciał by Led Zeppelin było:
"Miałem wiele pomysłów z moich dni z The Yardbirds. The Yardbirds pozwoliły mi dużo improwizować podczas występów na żywo, a ja zaczałem prowadzić podręcznik pomysłów, które ostatecznie wykorzystałem w Zeppelin'ach. Oprócz tych pomysłów chciałem dodać akustyczną strukturę. Ostatecznie chciałem, aby Zeppelin był związkiem blues'a, hard rock'a i muzyki akustycznej z mocnymi refrenami- połączenie, którego nigdy wcześniej nie dokonano. Dużo światła i cienia w muzyce."