"Stairway To Heaven"
- Szczegóły
- Odsłony: 960
Najbardziej popularny rockowy utwór wszechczasów nie odniósł sukcesu na liście przebojów, ponieważ nigdy nie został wydany jako singiel. Stacje radiowe otrzymały promocyjne single, które szybko stały się przedmiotem kolekcjonerskim.
We wtorek 13.11.2007 roku cały katalog Led Zeppelin został udostępniony jako plik przez co ich wszystkie utwory kwalifikowały się na listę przebojów w Wielkiej Brytanii. W konsekwencji pod koniec tamtego tygodnia na listach przebojów w Wielkiej Brytanii poraz pierwszy pojawiła się oryginalna wersja "Stairway To Heaven". Ówcześnie trzy przeróbki uplasowały się na listę: międzynarodowy studyjny zespół Far Corporation uplasował się na miejscu #8 z ich wersją z '85 roku po tym zespół grający reggae oddający im hołd Dread Zeppelin w '91 roku wspiął się na miejsce #62 i ostatecznie przeróbka Rolf'a Harris przebiła te dwie plasując się na miejscu #7 w '93 roku.
Większość lat '70- ych Robert Plant spędził odpowiadając na pytania dotyczące tekstu, który napisał do "Stairway To Heaven". Zapytany dlaczego ten utwór był tak popularny odparł, że to mogło być jego abstrakcją", dodając "W zależności od tego co to za dzień tygodnia. Ja wciąż interpretuję ten utwór w inny sposób- i napisałem tekst".
Tekst robi kilka niespodziewanych zwrotów, ale początek utworu mówi o kobiecie, która gromadzi pieniądze tylko po to aby się dowiedzieć, że ciężki sposób jej życia nie ma żadnego znaczenia i nie chce pójść do nieba. To jedyna część, którą Plant chciał wyjaśnić jak odparł była to "kobieta, która wszystko dostawała cokolwiek zechciała nie dając nic w zamian".
Na początku '70 roku Led Zeppelin zaczęło pisać "Stairway To Heaven" po tym gdy zdecydowali się napisać nowy świetny utwór by zastąpić "Dazed and Confused" jako centrum ich koncertów. Jimmy Page będzie nad tym utworem pracował w ośmiościeżkowym studiu, które zainstalował na swojej łódce próbójąc różne sekcje na gitarze. W kwietniu oznajmił dziennikarzom, że ich nowy utwór będzie trwał 15 min. i opisał to, że "będzie szedł w kierumku orgazmu" z John'a Bonham perkusją nie pojawiającej się przez jakiś czas. W październiku 1970 roku po nieustannym koncertowaniu, które trwało niemalże 18 miesięcy utwór nabrał kształtu. Page wraz z Plant'em wyjaśnili, że w 250- oletnim wiejskim domku o nazwie Bron- Yr- Aur gdzie napisali utwory do "Led Zeppelin III" zaczęli nad nim pracować. Page czasem opowiadał historię o nich dwojga siedzących w domku przy ognisku w trakcie gdy pisali, historia, która nadaje utworowi mistyczne źródło pochodzenia w której mogliby być dusze odgrywające na ścianach swoje role.
Pod złożoną przysięgą Page opowiedział inną historię: gdy do rozprawy sądowej w 2016 roku został wezwany jako świadek w sprawie plagiatu tego utworu oznajmił, że muzykę sam napisał i jako pierwsze to zagrał w Headley Grange znajdującego się w Liphook Road, Headley, Hampshire dla swoich kolegów z zespołu gdzie to nagrywali w mobilnym studiu należącego do The Rolling Stones. W swoim zeznaniu Plant potwierdził historię.
Być może, że Headley Grange nie jest aż tak urocze jak Bron- Yr- Aur, ale to miejsce miało jakiś charakter: Był to wielki, stary, zakurzony pałac bez elektryki, ale ze świetną akustyką. Zespoły chcieliby się tam udać by zaczerpnąć trochę prywatności i skupić się na pisaniu utworów, jedynym wielkim rozproszeniem były owce i inne dzikie zwierzęta.
Robert Plant wspominał pisanie tekstów w przebłysku inspiracji. Plant stwierdził: "Trzymałem ołówek i papier i przez jakikolwiek powód byłem w bardzo złym nastroju. Wtedy nagle moja ręka wypisywała te słowa, "There's a lady who's sure all that glitters is gold/ And she's buying a stairway to heaven". Ja tylko siedziałem i patrzyłem na te słowa po czym prawie z siedzenia wyskoczyłem".
Plant'a sugestia, że coś innego poruszało za niego ołówkiem doprowadziło do spekulacji, że był to szatan, który dyktował słowa i wraz z poprzednimi wiadomościami i Page'a powiązaniem z Aleister Crowly'm dla wielu słuchaczy było wystarczająco dowodów na to, że diabeł odgrywał pewną rolę w tworzeniu tego utworu.
Chodzą plotki, że zawiera wsteczne satanistyczne wiadomości tak jakby Led Zeppelin sprzedali swoje dusze diabłu w zamian za "Stairway To Heaven". Podtrzymując teorię jest faktem, że Jimmy Page kupił dom Aleister'a Crowly mieszczącego się w Szkocji., który jest znany jako Boleskine House. W swoich książkach Crawley opowiadał się za tym, że jego uczniowie uczą się wspak czytać i mówić.
Robert Plant poruszył tą kwestwię w wywiadzie z czasopismem "Musician":
"Stairway To Heaven" został napisany z jak najlepszą intencją i cofanie taśm wraz z umieszczaniem wiadomości na końcu to nie mój pomysł na tworzenie muzyki. To na prawdę przykre. Pierwszy raz gdy to usłyszałem był to poranek i wtedy mieszkałem w domu i słyszałem to w programie informacyjnym. Przez cały dzień byłem całkowicie wyczerpany. Chodziłem wokół i właście to nie mogłem uwierzyć, nie mogłem wziąć ludzi na poważnie, którzy wymyślają takie żarty. Tam jest wiele osób, którzy zarabiają pieniądze i jeżeli tak to muszą zrobić to niech robią bez moich tekstów. Za bardzo je sobie cenię".
On trwa 8:03 ale stał się jednym z najczęściej granych utworów w amerykańskim radiu udowadniając to, że ludzie nie wyłączą tylko dlatego, że utwór był długi. Było to idealnym dopasowaniem dla stacji radiowych FM co było nowszym formatem konkurując z długo znanym AM z lepszą jakością dźwięku i większym wyborem. "Stairway" ładnie dopasowuje się w format, który jest nazywanym (AOR) "Album Oriented Rock", a później stał się fundamentem Classic Rock. W większości przypadków to najczęściej grany utwór w historii amerykańskiego FM radia. Zapis nutowy sprzedał się w większym nakładzie niż jakiegokolwiek innego rockowego utworu- około od 10- do 15.000 kopii w roku i ogólnie ponad milion.
Jimmy Page ma silne uczucie zrozumienia i uznania dla tego utworu i czuł, że teksty Roberta Plant'a były jak dotąd najlepsze. Od tego czasu kazał mu pisał wszystkie teksty Zeppelin.
W wywiadzie dla czasopisma "Rolling Stone" z 13.03.1975 roku Cameron Crowe zapytał Jimmy'ego Page'a jak "Stairway To Heaven" był dla niego ważny. Page odpowiedział:
"Dla mnie, myślałem, że "Stairway" skrystalizował esencję zespołu. Posiadał wszystko i pokazał zespół w jak najlepszym wydaniu... jako zespół, jako jednostkę. Nie mówię o solówkach czy czymkolwiek, posiadał wszystko tam. Byliśmy ostrożni by nigdy nie wydać go jako singiel. Dla nas był to kamień milowy. Każdy muzyk chce zrobić coś trwałej jakości, coś co się utrzyma przez długi czas i przypuszczam, że ze "Stairway" to zrobiliśmy. Townshend pewnie myślał, że osiągnął to z "Tommy". Nie wiem czy jestem w stanie wymyślić więcej. Mam do wykonania sporo ciężkiej pracy zanim się zbliżę do tych etapów jednolitego, całkowitego blasku".
Był to jedyny utwór, którego tekst został wydrukowany na wewnętrznej stronie okładki.
Wielu początkujących gitarzystów stara się nauczyć ten utwór i tyle samo kończy go rujnując. W filmie pt. "Wayne's World" w sklepie z gitarami gdzie Wayne (Mike Myers) zaczyna go grać jest zakaz gry tego utworu. Na deskach teatru Wayne gra pierwsze kilka nut zanim zostanie zrugany i przekierowany na znak, który mówi "Nie Stairway To Heaven" (Wayne: "Nie Stairway. Odmówiłem"). Z powodu kwestii prawnych- najwyraźniej nawet kilka nut "Stairway To Heaven" muszą być wyjaśnione co jest bardzo trudne- wydanie telewizyjne i video filmu zostało zmienione czego skutkiem Wayne gra coś niezrozumiałego. Ten stereotyp dla początkujących gitarzystów pojawił się w odcinku "South Park" gdy Towelie próbuje zagrać utwór w programie dla talentów i tym samym go rujnuje.
Basista grupy Led Zeppelin, John- Paul Jones, zdecydował nie grać na basie, ponieważ utwór brzmiał jak pieśń ludowa. Zamiast tego to dodał sekcję smyczkową, keyboard'y i flety. Również grał na drewnianych fletach, które zostały na wstępie wykorzystane. Bonham'a perkusja nie pojawia się aż do 4 min. 18 s.
Robert Plant jest wielkim wielbicielem wszystkiego co mistyczne, starych angielskich legend zarówno tradycji jak i też pism Celtów. Zanurzył się w książce Lewis'a Spence "Magic Arts In Celtic Britain" i J. R. R. Tolkien'a "Władca Pierścieni". Inspiracja Tolkien'em można usłyszeć w frazie """In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees" co mogłoby być odniesieniem do pierścieni dymu dmuchanych przez czarodzieja Gandalfa. Jest tam również korelacja między panią z utworu, a postacią z książki, pani Galadriel, królowa elfów, która żyje w złotym lesie Lothlórien. W książce wszystko co się wokół niej mieniło faktycznie było złoto tak jak liście drzew w lesie Lothlorien były złote.
Dolly Parton przerobiła utwór na swoim albumie pt. "Halos and Horns"- Robert Plant powiedział, że lubił jej wersję. inny wykonawcy, którzy przerobili to U2, Jimmy Castor, Frank Zappa, The Foo Fighters, Dave Matthews Band, The Sisters Of Mercy, Ann i Nancy Willson z Heart, Zakk Wylde, Elkie Brooks, Pardon Me Boys, White Flag, Jana, Great White, Stanley Jordan, Far Corporation, Dixie Power Trio, Justin Hayward, Leningrad Cowboys, Dread Zeppelin, Tiny Tim, wirtuoz fortepianu Richard Abel, Monte Montgomery, Neil Sedaka w '60 roku miał inny przebój o tym samym tytule.
Wielu krytyków odrzuciło utwór po tym gdy się dowiedzieli, że: Lester Bangs opisał go jako gąszcz nieodpowiedniej papki, a brytyjskie muzyczne czasopismo powiedziało, że to spowodowało "nudę a później katatonię".
Gdy wielu fanów uważa utwór za jednego z najświetniejszych utworów, który kiedykolwiek powstał "Stairway To Heaven" i Led Zeppelin spotkało się z ostrą krytyką. Byli spostrzegani jako płytcy, pretensjonalni i reprezentujący ten rodzaj ekscesu, który obrażał antymaterialistyczną świadomość z którym (przynajmniej pozornie) przeciwstawiała się tak duża część muzyki i prasy muzycznej tamtej epoki. W '88 roku frontman Led Zeppelin, Robert Plant oznajmił czasopismu "Q", że rozumiał krytykę:
"Jeżeli absolutnie nienawidziłeś "Stairway To Heaven" nikt nie może cię za to winić bo był taki pompatyczny".
5.03.1971 roku poraz pierwszy Led Zeppelin zagrało utwór w Belfast- w tamtym czasie Irlandia Pn. była strefą wojenną i w pobliskich ulicach wybuchały zamieszki. John- Paul Jones w wywiadzie dokumentalnym stwierdził iż gdy to grali publiczność nie była pod wrażeniem. Chcieli usłyszeć co znali- jak chociażby "Whole Lotta Love".
Utwór został lepiej odebrany gdy zespół amerykańską część swojej trasy. We fragmencie Led Zeppelin; The Definitive Biography by Richie Yorke Jimmy Page oznajmił, że grał ten utwór na koncercie w sierpniu '71 roku w Los Angeles Forum:
"Nie mówię, że cała publiczność dała nam owacje na stojąco- ale znajdowała się tam znaczna owacja na stojąco. I pomyślałem 'To nieprawdopodobne, ponieważ nikt jeszcze nie słyszał tego numeru. Słyszę to poraz pierwszy'. To oczywiście nimi wzruszyło, więc wiedziałem, że coś z tym było".
Jimmy Page uważa utwór za arcydzieło, ale Robert Plant nie podziela jego zamiłowania do tego utworu. Plant odniósł się do utworu, że to "utwór ślubny" i uparcie twierdzi, że jego ulubionym utworm Led Zeppelin to "Kashmir". Po tym gdy zespół się rozpadł Plant odmówił jego zaśpiewania poza rzadkimi wydarzeniami włącznie z Live Aid.
Wyjaśniając swoją pozycję w wywiadzie z 2018 roku przeprowadzonego przez Dan'a Rather Plant oznajmił:
"To należy do konkretnego czasu. jeżeli bym był zaangażowany w instrumentację czułbym, że to wspaniały kawałek muzyki, który posiada swój własny charakter i osobowość. Nawet w podobny sposób przyspiesza jak niektóre kawałki muzyki trudnej do zrozumienia. Ale moim przyczynkiem było pisanie tekstów i śpiewanie utworu o losie i czymś bardzo brytyjskim, prawie abstrakcyjnym, ale pochodzącego z myśli dwudziestotrzyletniego mężczyzny. Wylądowało w latach ery dwudziestotrzyletnich mężczyzn".
Był to ostatni utwór, który żyjący członkowie Led Zeppelin zagrali gdy się reaktywowali dla Live Aid w '85 roku. To wydarzenie zorganizował Bob Geldof i wszystko zrobił co w jego mocy by uzyskać wiele znanych zespołów by zagrali nawet jeżeli się rozpadły. W przeciwieństwie do The Who Geldof'owi było łatwo przekonać Plant'a, Page'a i Jones'a by dać koncert. Dali koncert na scenie w Filadelfii wraz z Tony Thompson'em i Phil'em Collins'em siedzącymi za perkusją.
Początkowa gra na gitarze akustycznej jest bardzo podobna do utworu pt. "Taurus" zespołu Spirit, który dawał koncerty wraz z Led Zeppelin podczas gdy zagrali pierwszy raz w Stanach Zjednoczonych. "Taurus" to instrumentalny utwór grany na gitarze napisany przez gitarzystę zespołu Randy'ego California i został nagrany na ich debiutanckim albumie z '68 roku. Była to część zestawu zespołu i Jimmy Page przyznał się, że posiada ich album.
Randy California nigdy nie przedsięwziął jakichkolwiek kroków prawnych przeciwko Led Zeppelin ani nie ubiegał się o rekompensatę. Żywy mężczyzna, który utonął w Pacyfiku mając 45 lat, który przez swojego kolegę z zespołu, Marka Andes, opisywany był jako "w pewnym rodzaju żałosny, torturowany geniusz".
Powiązanie ze "Stairway To Heaven" to mały kawałek historii zespołu Spirit. California był gitarowym geniuszem, który w wieku piętnastu lat dołączył do zespołu Jimi James & The Blue Flames. Trzy miesiące później Hendrix przeprowadził się do Anglii. Chciał Randy'ego ze sobą zabrać, ale jego wiek (Randy'ego) na to nie pozwalał.
Randy grał z przyszłym założycielem zespołu Steel Dan Walter Becker'em w zespole pochodzącego z Long Island Tangerine Puppets po czym przeprowadził się do Los Angeles gdzie z trzema kolegami i ojczymem, Ed'em Cassidy, który grał na perkusji założył Spirit. W Whisky a (czyt. e) Go Go mieli kilka gig'ów po czym Lou Adler zawarł z nimi kontrakt dla swojej wytwórni Ode Records. Ich pierwszy album odniósł skromny sukces, którego utwór pt. "Mechanical World" stał się przebojem. Napisany przez dwoje członków zespołu Marka Anders i Jay'a Ferguson uplasował się na 123. miejscu listy przebojów w Stanach Zjednoczonych. California postanowił napisać kolejny przebój do ich drugiego albumu pt. "The Family That Plays Together" ('69), który zawiera utwór pt. "I Got A Line On You", który uplasował się na 25. miejscu.
To będzie ich największy przebój. Zespół odrzucił zaproszenie na Woodstock i rozpadł się w '72 roku, a zdrowie psychiczne Californii było już tak niestabilne i zniszczone przez zażywanie narkotyków. Od czasu do czasu zespół się reaktywował, ale nigdy nie dostali należytych pieniędzy. Zanim jeszcze California zmarł kilku wsposmniało "Taurus" i jego powiązanie ze "Stairway To Heaven", ale w '99 roku strona Songfacts została uruchomiona i dyskusja została wskrzeszona.
W 2002 roku były muzyczny dziennikarz Michael Skidmore przejął kontrolę nad Californii majątkiem, a w 2014 roku wszczął postępowanie sądowe przeciwko Led Zeppelin. W 2016 roku Jimmy Page zeznawał w sprawie i oznajmił, iż poraz pierwszy usłyszał o kontrowersji gdy kilka lat wcześnniej jego zięć mu powiedział, że w internecie ruszyła debata. Page uparcie twierdził iż nigdy wcześniej nie słyszał utworu pt. "Taurus" i że to było dla niego "całkowicie obce".
Ława przysięgłych nie zaakceptowała argumentu, że Page nigdy nie słyszał "Taurus", ale nadal korzystnie wpływał na Led Zeppelin rozstrzygając, że progresja akordów w utworze pt. "Taurus" dla wielu innych utworów sprzed dziesiątki laty była wspólna i dlatego jest własnością publiczną. W 2018 roku sprawa została odesłana na rozprawę w postępowaniu apelacyjnym, ale dwa lata później zostało ptrzymane orzeczenie.
Pat Boone wydał dziwną wersję na swoim albumie pt. "In A Metal Mood". Boone chciał się dowiedzieć jak to wyjdzie jako jazz waltz tak więc rozpoczął i zakończył utwór delikatną grą na flecie. W subtelnym nawiązaniu do jego chrześcijańskiej wiary Boone zmienił wers "All in one is all and all" na "Three in one is all and all"- nawiązanie do Świętej Trójcy (Bóg ojciec, syn boży i duch święty).
Przed nagraniem utworu sprawdził czy nie ma w nich szatańskich odniesień. W wywiadze przeprowadzonym przez Songfacts powiedział "Szukałem za aluzjami do czarów czy też narkotyków". "I pomimo że znajdowały się tam dziwne obrazy jak chociażby "w żywopłocie" i wszystkie te rzeczy nie było szczególnych wzmianek o zaangażowaniu Jimmy'ego Page'a w gusłach czy czymkolwiek podobnym".
Kolejna godna uwagi przeróbka została wykonana przez australijskiego wykonawcę Rolf'a Harris'a, który użył cienkiej drewnianej tablicy i zmienił wers "And it makes me wonder" na "Does it make you wonder".
W latach 90- ych australijski gospodarz programu miał przedstawienie w którym różni wykonawcy zostali zapytani czy wykonają swoją wersję tego utworu. Ich wersja została wydana na albumie pt. "The Money Or The Guns: Stairways To Heaven". Do wykonawców śpiewających utwór należą: Australian Doors Show, The Beatnix, Kate Ceberano and the Ministry of Fun, Robyne Dunn, Etcetera Theatre Company, The Fargone Beauties, Sandra Hahn and Michael Turkic, Rolf Harris, Pardon Me Boys, Neil Pepper, The Rock Lobsters, Leonard Teale, Toys Went Berserk, Vegimite Reggae, The Whipper Snappers, i John Paul Young. W odpowiedzi na Rolf'a Harris'a wersję Page i Plant wykonali jego utwór pt. "SunArise" pod koniec kolejnego Denton'a programu.
W styczniu '90 roku utwór został dodany do listy utworów Muzak, który został wykonany jako solo na harfie. W przeciwieństwie do oryginału wersja Muzak zaranżowana i nagrana w celu zapewnienia "podnoszącej na duchu produktywnej atmosfery" i "przeciwdziałać zmęczeniu pracowników w biurowym środowisku" nawet nie spisała się tak dobrze jak oczyszczona wersja, która zwróciła sporą uwagę na ten utwór tak więc podważa intencję programowania Muzak.
Zespół zagrał utwór na koncercie z okazji 40- stolecia Atlantic Records w '88 roku z Jason Bonham'em, który zasiadł za perkusję za swojego zmarłego ojca. Plant nie chciał tego zagrać, ale w ostatniej minucie został przekonany. Było niechlujnie i Plant zapomniał niektóre słowa. Nie był to przypadek gdy Jason w 2007 roku ponownie do nich dołączył dla koncertu charytatywnego by zebrać pieniądze dla funduszu edukacyjnego Ahmet'a Ertegün. Zagrali ten utwór wraz z piętnastoma innymi utworami zdobywając od fanów i krytyków entuzjastyczne recenzje.
Najdłuższy występ, który kiedykolwiek dał Led Zeppelin tym utworem był ich ostatnim gig'iem w Berlienie '80- ego roku. Trwał mniej więcej 15 minut.
Gordon Roy z Wishaw, Szkocji na plecach miał wytatuowany tekst. Zrobił to by oddać hołd koledze, który zginął w wypadku samochodowym.
Pod koniec lat '90- ych radiowe branżowe czasopismo pt. "Monday Morning Replay" donisoło, że "Stairway To Heaven" było nadal 4.203 raz w roku grane przez 67 największych AOR stacji radiowych w Stanach Zjednoczonych. ASCAP odmawia podania dokładnych liczb ile razy odtworzono utwór od czasu jego wydania, ale można się domyśleć, że na każdej AOR stacji w Ameryce utwór był grany pięć razy każdego dnia przez pierwsze trzy miesiące swojego istnienia; dwa razy dziennie przez kolejne dziewięc miesięcy, raz dziennie przez kolejne cztery lata i od dwóch do trzech razy tygodniowo przez kolejne 15 lat. W Stanach Zjednoczonych jest mniej więcej 600 AOR i Classic Rock stacji radiowych co oznacza, że "Stairway To Heaven" zostało co najmniej 2.874 razy odtworzone. Przy ośmiu minutach na obrót, około 23.000.000 minut- prawie 44 lata- jak dotąd zostały poświęcone utworowi.
23.01.1991 roku pod kierownictwem właściciela i głównego dyrektora John'a Sebastian stacja radiowa KLS (104,1 FM) w Albuquerque, New Mexico bez przerwy przez 24 godziny puszczała utwór wprawiając w zakłopotanie słuchaczy, którzy nie byli przyzwyczajeni do słuchania Led Zeppelin na tej stacji. Utwór był ponad 200 razy puszczany zyskując wilu słuchaczy, którzy czekali aż się skończy. Okazało się, że to chwyt reklamowy po tym gdy stacja przełączyła się na classic rock format.
Wyjaśniając ustawienia gitary dla tego sola w '77 Jimmy Page oznajmił "Guitar Player":
"Do pierwszego albumu użyłem wzmacniacza Supro i nadal używam. Solo do "Stairway To Heaven" zostało zrobione po tym gdy wyciągnąłem Telecaster, której przez dłuższy czas nie używałem, podłączyłem ją do Supro i znowu poszło. To zupełnie inny dźwięk niż reszta pierwszego albumu. To było dobre, wszechstronne ustawienie".
The Foo Fighters zrobili śmieszną przeróbke tego utworu i ich wersja była taka, że nikt nie powinien próbować robić przeróbki tego utworu, ponieważ zepsuje. Dave Grohl celowo przedłuzył intro, zapytał swojego perkusisty i publiczność o tekst i gdy nadszedł czas na solo na gitarze zaśpiewał Jimmy'ego Page'a część. To było celowo zrobione jako żart by powiedzieć ludziom by nie przerabiali tego utworu, ponieważ Grohl jest wielkim fanem Led Zeppelin i stawia John'a Bonham jako pierwszą osobę, która ma wpływ.
Czasopismo "Rolling Stone" zapytało Jimmy'ego Page'a ile sola na gitarze zostało skomponowane zanim go nagrał. Odparł:
"To w ogóle nie było zorganizowane [śmiech]. Miałem początek. Wiedziałem gdzie i jak mam zacząć. I po prostu to zrobiłem. Tam [czyli w studiu] znajdował się wzmacniacz, który właśnie testowałem. Brzmiało dobrze, więc pomyślałem "Dobrze, weź głęboki wdech i graj". Zrobiłem trzy nagrania i wybrałem jedno z nich. Wszystkie były inne. Solo brzmiało budowniczo- i to jest troche, ale czysto chwilowe. Dla mnie solo jest czymś gdzie tylko latasz, ale w kontekście utworu".
W 2010 roku nagrała to Mary J. Blige wspierana przez Travis'a Barker, Randy'ego Jackson, Steve'a Vai i Orianthi. Blige powiedziała MTV:
"Gdy po raz pierwszy zatracisz się w rock'n'rollowym ruchu wszystko co możesz zrobić to krzyczeć aż po szczyt swoich płuc lub schodzisz tak nisko jak tylko potrzebujesz. To nie sprawa głowy, a duszy".
Odparła:
"Jestem fanką Led Zeppelin. Już za dziecka słuchałam ich muzyki i nadal mną wzruszało, szczególnie "Stairway To Heaven". Sama tworzę utwory wchodząc głębo w siebie i tłumacząc co by Mary zrobiła". Utwór znajduje się na jej ponownie wydanym U.K. albumie pt. "Stronger With Each Tear" jako bonusowy utwór, który też można pobrać z internetu.
21.04.2010 roku Blidge zaśpiewała utwór w jednym odcinku "American Idol".
W samodzielnej pracy czy z innymi zespołami Jimmy Page nie da nikomu poza Robertowi Plant zaśpiewać, ale od czasu do czasu przedstawił go w instrumentalnej wersji.
Zakończenie utworu jest charakterystyczne, ponieważ kończy się głosem Roberta Plant'a. W nawiązaniu do Jimmy'ego Page'a napisał część gitarową by zakończyc utwór, ale postanowił ją porzucić, ponieważ wokal na końcu miał tak mocny wpływ.
Jimmy Page często nazywał "In The Light" z "Physical Graffiti" kontynuacją tego utworu.
Jeżeli chodzi o kompozycję utworu Jimmy Page oznajmił "Rolling Stone":
"Próbowałem rzeczy w domu mieszając jeden kawałek z drugim. Miałem pomysł zwrotek, przejście do sola i ostatniej części. Był to pomysł czegoś co by budowało i budowało".
W styczniu '94 roku Andy Jones, inżynier dźwięku, który pracował nad "Led Zeppelin IV" opowiedział czasopismu "Guitare & Claviers" o sesji nagraniowej "Stairway To Heaven":
"Ten utwór przybył gotowy. Aranżacje zostały zrobione zanim zespół wszedł do studia. Główne utwory nagraliśmy na górze w Island z Jimmy Page'em na akustycznej gitarze, John- Paul Jones'em na elektrycznym pianinie marki Hohner i Bonham'em za swoją perkusją. Próbowałem mieć brzmienie po lewej stronie, które pochodzi z pianina marki Hohner po to by mieć coś do ponownego nagrania. Jak tylko to możliwe dodaliśmy części basu, a Page zaczął nagrywać overdubingi, już wtedy mogliśmy powiedzieć, że będzie wspaniały. Wiedziałem, że to był na prawdę wyjątkowy utwór i byłem zaszczycony w nim wziąć udział. Nie miałem najmniejszego pojęcia, że stanie się zajebistym hymnem dla trzech pokoleń dzieci!"
Podczas wywiadu z "Rolling Stone" w '75 roku Page oznajmił reporterowi Cameron Crowe, że jedyna artystką, która byłaby kompetenta by osiągnąć artystyczną doskonałość "Stairway To Heaven" to Joni Mitchell. Specjalnie wymienił utwór Mitchell pt. "Both Sides Now".