Druga młodość "Bohemian Rhapsody". Queen na nowo podbija serca fanów
- Szczegóły
- Odsłony: 209
Filmowe "Bohemian Rhapsody" znów wywindowało Queen na szczyty. A nam, fanom, pozwoliło zaś na nowo zakochać się w jednym z najbardziej epickich utworów grupy.
Przesadą byłoby stwierdzenie, że przez lata Queen odeszło w cień czy straciło na popularności. Zespół "nie złożył broni" i wciąż daje koncerty na największych scenach. A jednak trudno się oprzeć wrażeniu, że popularność kultowej grupy wybuchła z ogromną siłą na nowo. I nie są to puste słowa. Bo w ślad za nimi idą bardzo wymierne, a nawet rekordowe wyniki.
Queen ma na koncie kilkadziesiąt niezapomnianych przebojów, z których zapewne wiele potrafi zanucić większość fanów. Ale wśród tych hitów jest tylko jeden, który po przeszło 40 latach nie ma sobie równych. Mowa oczywiście o "Bohemian Rhapsody", epickim, sześciominutowym utworze napisanym przez Freddiego Mercury’ego.
- Tym razem wyjątkowo to nie ja stworzyłem muzykę do utworu. Twórcą głównej melodii był sam Freddie Mercury, który charakterystyczną partię na fortepianie zagrał w sposób bardzo emocjonalny, typowy dla siebie, choć pewnie sam nie myślał za długo o tym, że wyjdzie to tak wspaniale. Co do tekstu, pewnie nikt z nas nie przypuszczał, że ta dziwaczna plątanina słów będzie interpretowana przez fanów przez tyle lat – mówił po latach w rozmowie z BBC Brian May.